sobota, 8 listopada 2014

Jesiennie sennie

Od dawna wiedziałam, że jestem niedźwiedziem. Zapadam właśnie w sen zimowy przy płycie Michael'a Buble "Christmas". Tak, tak wiem mamy dopiero połowę listopada ale ja już marzę o Świętach. Nie ruszają mnie nawet moje koty chodzące po blacie w kuchni- wiedzą, że to największe przestępstwo w domu i umiejętnie wykorzystują moją ospałość.

Dziś udało mi się tylko dokończyć kocyk dla pewnej młodej damy mieszkającej w Londynie :) Na szczęście zabrałam się do tego rano jeszcze w miarę rześka, choć już marząca o wielkim kubku kakao z bitą śmietaną i ciastkami owsianymi, które dostałam od koleżanki w zamian za bochenek chleba żytniego- mojej produkcji. Jako niedźwiedź już hoduję sobie boczki na zimę i jako niedźwiedź nie mam ani krzty wyrzutów sumienia:)

Poniżej dzieło dnia....a właściwie kilku dni.

Kock i poszewka na poduszkę dla małej owieczki

wymiary: kocyk 100x150cm
wymiary: poszewka na poduszkę 40x60cm
materiały: kolorowa bawełna + szary Minky
wypełnienie: ocieplina 150g/m2 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz