Dziś moje najnowsze dzieci oddałam do nowego domu. Sporo się przy nich napracowałam gdyż pierwszy był dość duży, a drugi z nowego materiału o sporej rozciągliwości.
Mimo to nawet ja uważam że wyszły pięknie- zwłaszcza ten mniejszy. Mm nadzieje że będą wspaniałymi otulaczami małych rączek i stópek.
Mniejszy kocyk dla siostrzyczki o wymiarach 80x120 cm. Uszyty z bawełny w drobną, różowo-białą kratkę i grafitowego pluszu. Wypełniony ociepliną i pikowany kokardkami. Przecudownie milusi i mięciusi- ledwo zdołałam odgonić koty od niego bo już się kokosiły.
Drugi duży dla braciszka o wymiarach 100x170 cm. To duża wersja już prezentowanego tu kocyka.
Sama nie wiem który ładniejszy:)
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń